wtorek, 2 sierpnia 2016

Zmiana decyzji....

 To może zacznę od początku? ;c
Z całego serca chciałam pisać opowiadanie o Deanie, bo nie będę Was okłamywać: pokochałam tego bohatera tylko, że.... 
Nie jestem chyba aż taka dobra, żeby powołać się na opowiadanie o podróżach... 
Dlatego wstrzymuję ,,Wybór". 
Nie mówię, że rezygnuję całkowicie, bo myślę, a przynajmniej mam taką nadzieję, że będę w stanie wrócić do tego opowiadania. 
 Proszę Was o wybaczenie i zapraszam do nowej historii, która za niedługo się pojawi i, którą kocham całym sercem. 
Uważam, że tak ja ją pokochacie :) 
Tak więc do zobaczenia! :)

2 komentarze:

  1. Wchodzę sobie spokojnie na Twojego bloga żeby zobaczyć czy coś dodałaś. Patrzę a tu nazwa "Musisz mi zaufać" i tak myślę o co kurde (tu było brzydsze słowo) chodzi? Zjeżdżam niżej ( bo jestem na tel) A tu taka niespodzianka, że zaczynasz pisać co innego. Trochę mi smutno po lubiłam Deana i czekałam na kolejne części. Ale skoro jest Ci ciężko pisać tamto opowiadanie to zrozumiem. Bo w końcu pisanie ma Ci sprawiać przyjemność. Więc idę czytać pierwszy rozdział nowego opowiadania/Luna

    OdpowiedzUsuń
  2. Potworze.Jak mogłaś! Nie powiedziałaś mi wcześniej! Ale wiesz.... przeżyję... Teraz muszę nadrobić "Musisz mi zaufać" ^^ (17, i 18) Wiesz jak to jest z czasem! c:


    Marta!

    OdpowiedzUsuń